OŚRODEK Z PARKOWEJ DO POWIATU ⁉️
Taka deklaracja padła z ust burmistrza Chudzińskiego podczas styczniowej sesji Rady Miasta Strzelna.
„Stawiamy szkolnictwo z głowy na nogi. Szkolnictwo specjalne jest zadaniem własnym szczebla powiatowego, a nie gminnego i nie możemy być ewenementem. Przecież pogrążyli gminę i dlatego mieliśmy program naprawczy, bo tak byśmy próbowali się z tego wyślizgnąć. Nie ma mowy aby ośrodkowi coś się stało. Nie mamy powodu, aby tę placówkę szarpać, bo komuś się tam coś wydaje, czy wspomina czasy gdy zarabiał dwie wypłaty do kupy. Jedną wypłatę i drugą w nadgodzinach „- powiedział burmistrz Strzelna Dariusz Chudziński.
Zapraszamy do wysłuchania całej wypowiedzi dotyczącej przejęcia placówki.
Panie Piotrze
Przed chwilą przeczytałem Pańską informację dotyczącą „stawiania szkolnictwa z głowy na nogi”, jak to określił p. Burmistrz. Faktem jest, iż prowadzenie szkolnictwa specjalnego jest zadaniem powiatu. Nie oznacza to jednak, że nie może tego typu placówek prowadzić inny podmiot. Artykuł 8.ustęp 2a ustawy o Samorządzie Gminnym przewiduje, iż „Gmina może wykonywać zadania z zakresu właściwości powiatu oraz zadania z zakresu właściwości województwa na podstawie porozumień z tymi jednostkami samorządu terytorialnego.” w przypadku SOSW w Strzelnie mamy do czynienia z takim przypadkiem. O ile pamiętam w 2003 roku doszło do tego typu porozumienia w oparciu o uchwały Rady Powiatu w Mogilnie i Rady Miejskiej w Strzelnie. Dlatego uważam, że odstąpienie od porozumienia z 2003 roku wymaga uchwał właściwych organów szczebla gminnego i powiatowego.
Przypomnę jeszcze jeden ważny fakt dotyczący SOSW. Na moje pytanie czy istnieje możliwość odstąpienia od zwrotu SOSW do powiatu przy zbilansowaniu budżetu p. Burmistrz stwierdził, że jak najbardziej. Dziś mamy do czynienia z taką sytuacją. Gmina dokłada ok. 70.000 złotych do placówki, która jest potrzebna lokalnej społeczności i daje pracę kilkudziesięciu osobom.
Panie Piotrze!
Po ostatniej „Strzelnicy” kiedy p. Burmistrz stwierdził , że (piszę z pamięci) budowa mieszkań nie jest zadaniem gminy przypomnę rozdział 2 art. 7.1 pkt. 7 ustawy o samorządzie gminnym: „Zaspokajanie zbiorowych potrzeb wspólnoty należy do zadań własnych gminy. W szczególności zadania własne obejmują sprawy:( pkt 7): gminnego budownictwa mieszkaniowego.
Pozdrawiam w trudnym czasie.
A gdzie był Pan Pieszak jak SOSW pochłaniał miliony gminnych pieniędzy? A 5 milionów bezprawnie pobranej subwencji, którą zaczniemy Państwu oddawać w przyszłym roku Kosztem innych zadań. Populizm ważniejszy od zdrowego rozsądku.
Ja tylko chciałem zapytać Pana Burmistrza gdzie te wszystkie obietnice, które Pan dawał podczas sesji przedstawiając zasadność skierowania do SOSW jako Dyrektora Pana Jarosława Kaniasty. Stwierdził Pan wtedy, że głównym zadaniem będzie naprawa wizerunku oraz sytuacji finansowej, która pozwoli na to aby jednostka pozostała nadal pod skrzydłami gminy
Czyli możemy stwierdzić, jedno Pan mówi drugie robi.
Co do wypowiedzi Pana Dubickiego, chciałem się zapytać gdzie były przekazywane pieniądze z nadebranej subwencji ? Cz w całości korzystał z nich ośrodek? Może tak cofniemy się wstecz i poruszymy temat jak to doszło do upadłości dwóch hoteli, których był Pan Kierownikiem. Pierwszy budynek w Strzelnie trafił w ręce prywatne, drugi w Przyjezierzu został uratowany przed sprzedażą powstaniem ZAZ-u. Dziwie się, że porusza Pan takie tematy związane z zarządzeniem i długami skoro sam Pan był słabym kierownikiem. Chciałem się również zapytać dlaczego jako radny wcześniejszych kadencji nie zawierał Pan tak głosu jak obecnie, czyżby pamieć zbyt krótka?
W gestii subwencji. Pieniądze, zostały wykorzystane w całości przez szkoły, które funkcjonowały na wsiach. Zrozumiałbym fakt rzucania Przez Pana Przewodniczącego zapytań o prokuraturę w przypadku gdyby niebył świadomy tego co się działo z subwencjami SOSW. Przecież Pan osobiście jako radny głosował nad zmianami, które pozwalały na przekazywanie środków finansowych przyznanych na ośrodek do innych placówek. Widać Panie Piotrze Pamieć zawodzi.
Problem nieprawidłowo pobranych subwencji na dzieci niepełnosprawne w kraju, także w SOSW w Strzelnie, jest szerszy niż się komukolwiek wydaje. Do roku 2015 większość dzieci z zawyżoną subwencją oświatową była na tak zwanej opinii o niepełnosprawności. Myślę tu o dzieciach w wieku przedszkolnym, u których podejrzewano, czy też stwierdzono autyzm dziecięcy. Jednak instytucjami orzekającymi nie były poradnie psychologiczno-pedagogiczne, lecz w przeważającej większości instytucje konsultacyjno-diagnostyczne, specjalizujące się w diagnozie dzieci niepełnosprawnych. PPP nie posiadały wiedzy oraz specjalistów, którzy mogliby stwierdzić u dziecka autyzm. Subwencja w zwiększonej wadze mogła być pobrana tylko na dziecko z orzeczeniem o potrzebie kształcenia specjalnego. Rodzice, szczególnie dzieci autystycznych, także z tzw. sprzężeniami (dodatkowymi niepełnosprawnościami) zapisywali swoje pociechy z nadzieją na wczesną terapię. Rolą dyrektora placówki było zapewnienie i udzielenie właściwej i niezbędnej pomocy psychologiczno-pedagogicznej dziecku niepełnosprawnemu w myśl obowiązujących przepisów prawa oświatowego. U wszystkich dzieci, które otrzymały pomoc psychologiczno-pedagogiczną, potwierdziło się orzeczenie o potrzebie kształcenia specjalnego ze względu na autyzm i dodatkowe sprzężenia. Sytuacja wyglądała tak, że mieliśmy dziecko z dysfunkcjami rozwoju z niepełną dokumentacją, lecz zakwalifikowane do terapii przez instytucje konsultacyjno-diagnostyczne. Dzieci te nie mogły czekać często latami na terapię aż PPP wyda orzeczenie o potrzebie kształcenia specjalnego. Dziś wszystkie PPP muszą zdiagnozować dziecko i wydać orzeczenie o niepełnosprawności w czasie 2 tydzień – 1 miesiąc. Wszyscy uczniowie widnieli w ewidencji wychowanków placówki, a placówka nie przeznaczyła zawyżonej subwencji na wynagrodzenie pracowników, lecz na utrzymanie szkół wiejskich, szkoły podstawowej w Strzelnie oraz gimnazjum. Podczas kontroli, funkcjonariusze Krajowej Administracji Skarbowej mieli olbrzymi problem z przypisaniem właściwej wagi niepełnosprawności do wielu przypadków dzieci, szczególnie z autyzmem i ze sprzężeniami. Pojawiały się pytania kontrolerów, czy autyzm u dzieci jest wrodzony czy nabyty w czasie rozwoju dziecka, ponieważ do roku 2015 wiele dzieci funkcjonowało na tzw. opinii a nie orzeczeniu o potrzebie kształcenia specjalnego, a wiązało się to z brakiem odpowiednich przepisów w prawie oświatowym, regulujących działalność PPP w wyżej przytoczonych sprawach. KAS w wyniku kontroli uznał wiele przypadków dzieci, które miały zwiększoną wagę subwencji oświatowej w wyniku oczywistej niepełnosprawności dziecka, nieokreślonej oraz niezdiagnozowanej przez PPP w wyniku braku wyżej wymienionych przepisów, dlatego sami funkcjonariusze KAS wyszli z propozycją, aby dyrekcja placówki oraz gmina Strzelno wystąpiły do Ministerstwa Finansów i Ministerstwa Edukacji Narodowej z wnioskiem o ponowną weryfikację orzeczeń dzieci niepełnosprawnych związaną z wagami naliczenia subwencji nieodpowiadających orzeczeniom. Wspólnie z burmistrzem Strzelna przygotowaliśmy orzeczenia dzieci z przypisanymi wagami za rok 2013 w kwocie 1.264.420 zł i przesłaliśmy z wnioskiem do ponownej weryfikacji. Obecny burmistrz najprawdopodobniej wycofał wnioski w Ministerstwie Finansów i MEN, uznając temat ponownej weryfikacji za mało istotny, argumentując swą decyzję większością przegranych spraw odwoławczych przez instytucje odwołujące się w w/w ministerstwach. Być może, gdyby doszło do ponownej weryfikacji orzeczeń, gmina Strzelno nie musiałaby wprowadzać programu naprawczego i można by było wystąpić o weryfikację orzeczeń dzieci za kolejne trzy lata. Ponadto, z tego co mi wiadomo, 21 czerwca 2018 r. gmina Strzelno złożyła wniosek do Ministerstwa Finansów o rozłożenie na raty nienależnie uzyskanej kwoty części oświatowej subwencji ogólnej za 2013 r. w wyżej wymienionej kwocie. Na ostatniej sesji Rady Miejskiej w Strzelnie pan burmistrz poruszył temat oddania SOSW do powiatu, twierdząc, że jest to zadanie własne powiatu. Stwierdził także, że to SOSW ponosi główną odpowiedzialność za złą sytuację finansową gminy, a przecież to nikt inny jak pan burmistrz podpisał się w listopadzie 2018 r. pod porozumieniem o współpracy zawartym pomiędzy gminą Strzelno, związkami zawodowymi działającymi na terenie placówki a dyrektorem placówki. Porozumienie zostało podpisane w Urzędzie Miejskim w Strzelnie. Strony, działając na podstawie art. 4 ust. 1 z dnia 26 stycznia 1982 r. – Karta Nauczyciela (Dz.U. z 2018r. poz. 967), zawarły porozumienie m.in. w następujących punktach:
4. Zagwarantowanie SOSW w Strzelnie rozwoju i funkcjonowania zgodnie z zapisami zawartymi w obecnie obowiązującym statucie SOSW w Strzelnie oraz wprowadzenie koniecznych zmian w oparciu o aktualne przepisy prawa oświatowego w zakresie pedagogiki specjalnej w porozumieniu z przedstawicielami Rady Pedagogicznej, Związków Zawodowych oraz Rady Rodziców placówki.
8. Przygotowanie oraz podpisanie nowej umowy porozumienia na czas nieoznaczony pomiędzy Gminą Strzelno – Burmistrzem Strzelna a Starostą Mogileńskim dotyczącym przejęcia zadań powiatu mogileńskiego przez Gminę Strzelno w zakresie prowadzenia Specjalnego Ośrodka Szkolno-Wychowawczego w Strzelnie.
10. Nieobciążanie konsekwencjami zwrotu nienależnie uzyskanej części oświatowej subwencji ogólnej za lata 2012-2016, wynikającymi z protokołów Izby Administracji Skarbowej, dyrekcji oraz pracowników SOSW w Strzelnie.
Mamy tutaj więc w treści niniejszego porozumienia zupełnie odmienne stanowisko pana burmistrza, niż to, które zaprezentował na ostatniej sesji. Podsumuję to wypowiedzią pana radnego Piotra Pieszaka: „Pan burmistrz co innego mówi, a co innego robi”. Ośrodek przez lata utrzymywał szkoły wiejskie, szkołę podstawową w Strzelnie i gimnazjum, o czym wiedzieli wszyscy, a ustawa okołobudżetowa nr V/33/2015 Rady Miejskiej w Strzelnie z dnia 26 marca 2015 r. zmieniająca uchwałę nr III/22/2014 Rady Miejskiej w Strzelnie z dnia 30 grudnia 2014 r. w sprawie uchwalenia budżetu gminy Strzelno na 2015 rok jednoznacznie potwierdza fakt utrzymywania przez ośrodek wyżej wymienionych szkół. Zapytanie na sesji pana przewodniczącego skierowane do pana burmistrza odnośnie prokuratury (domyślam się, że chodzi o moją osobę) jest nie tylko nie na miejscu, ale pozostawia moją odpowiedź bez większego komentarza. Sprawy błędnie naliczonych subwencji oświatowych nie są sprawami karnymi w kontekście kodeksu karnego, lecz skarbowymi i to wyłącznie przy całkowitej winie dyrektora placówki. Panie Przewodniczący, patrzmy na swoje dokonania i nie oceniajmy ludzi zbyt pochopnie. Ośrodek przetrwał najtrudniejsze czasy. Miałem nadzieję, że na trwałe wpisze się w zadania gminy. Placówka już funkcjonowała pod kierownictwem powiatu i o mały włos nie została zlikwidowana, zatem piękne słowa pana burmistrza nie zasłonią prawdy o przeszłości placówki oraz o jej niepewnej przyszłości jako zadanie własne powiatu. Oby przyszłość placówki nie okazała się jeszcze trudniejsza.