POMOC DLA MARIUSZA ZE STRZELEC – KAŻDA ZŁOTÓWKA SIĘ LICZY

Zwracam się w imieniu mojego taty Mariusza Mikołajewskiego!

Choroba taty pojawiła się niespodziewanie. Tata całe swoje dotychczasowe życie był aktywny zawodowo w lipcu 2021r zjechał na wyczekany urlop (pracował od kilku lat w Niemczech) lecz niespodziewanie zaczął mu doskwierać ból brzucha. Po 3 tygodniach jeżdżenia od lekarza do lekarza diagnoza która zwaliła nas z nóg: Nowotwór złośliwy guz jelita grubego z przerzutami!

Do kwietnia 2022 przeszedł 7 poważnych operacji w tym jedna z nich było wyłonienie stomi oraz usunięcie guza na wątrobie. Jedna z powikłań została przetoka z jelita cienkiego jest ona nieoperacyjna z powodu chemioterapii tata zmaga się z nia już rok. Codzienne zmienianie opatrunków nawet 7 razy na dobę również w nocy! Wyciek jest z jelita cienkiego jest on bardzo ostry co sprawia ogromny ból i zmiany skórne na brzuchu wszelakie odparzenia niszczące naskórek wokół przetoki. Chemia bardzo wyniszcza organizm taty potrzebne mu jest odpowiednie dożywianie (nutridrinki,białko,witaminy itp.),leki,rehabilitacja oraz przede wszystkim opatrunki i maści które trzeba kupować kartonami. Mama musiała zrezygnować z pracy na rzecz opieki nad tata, wymaga on całodobowej pomocy w codziennych czynnościach jak i dowożenia do szpitali oraz specjalistów.

Link do grupy na facebooku, wystawiane są na niej różne przedmioty na licytację:

Zwracamy się do państwa o pomoc!

Tata ma dopiero 55lat jeszcze kawał życia przed nim pomóżmy mu choć w jakimś stopniu przejść przez to co go spotkało!

Prosimy o pomoc w zakupie leków, opatrunkow, maści, środków przeciwbólowych, rehabilitacji, kosztów dojazdu do szpitali, kosztów poniesionych prywatnymi wizytami specjalistów.

Liczy się dla nas każda złotówka!

Pamiętajcie dobro wraca!

Z góry dziękujemy z całego serca!

Dodaj komentarz

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.