GMINA MUSI ZAPŁACIĆ SPÓŁDZIELNI ODSZKODOWANIE

Zgromadzenie członków Spółdzielni Mieszkaniowej w Mogilnie zagłosowało na walnym zebraniu za zwrotem odszkodowania wywłaszczonej w 2008 r. drogi na Osiedlu Piastowskim w kwocie 153.787 zł.
Konflikt ówczesnego burmistrza E. Matczaka z prezesem spółdzielni Wojciechem Baranem spowodował, że ten drugi zwrócił się do Starostwa o zapłatę zaległej kwoty z odsetkami, która należała się Spółdzielni za nieodpłatne przekazanie drogi gminie. Po batalii jaką stoczył były burmistrz w odwołaniach i na ścieżce sądowej, ostatecznie w czerwcu 2019r. NSA w Warszawie nakazał gminie Strzelno wypłatę odszkodowania.
Po wygranej burmistrza D. Chudzińskiego, Rada Nadzorcza Spółdzielni nie wykazała dobrej woli, by uchylić w Starostwie wniosek dotyczący wywłaszczenia drogi. Spółdzielnia nie chce być jej właścicielem, ponieważ twierdzi, że wiąże się to ze zbyt dotkliwymi dla niej kosztami. Nie wykazała też dobrej woli, by w ramach tej kwoty gmina Strzelno przeprowadziła szereg inwestycji, które przeznaczono by na potrzeby mieszkańców osiedla.
Proponowano w ramach tej kwoty pobudowanie zatoczek wzdłuż ulicy Kościuszki i Dąbrowskiego, lub przebudowę oświetlenia na osiedlu.
Jak powiedział burmistrz:
Poprzez ewidentny błąd ludzi, którzy wcześniej rządzili, gmina Strzelno, czyli organ, który dysponuje środkami podatników, m.in. mieszkańców Osiedla Piastowskiego będzie wyciągała od nich te pieniądze i przeznaczała na cel wskazany przez tak naprawdę ludzi, którzy mieszkają w Mogilnie.
Dodał również, że sprawa jest tym bardziej smutna, bo za tą uchwałą głosowały osoby ze Strzelna.
Spółdzielnia nie naliczy jedynie odsetek za czas sprawowania urzędu przez obecnego burmistrza.